Packing



Nie jest łatwo wyprowadzać się z domu,
 w którym mieszkało się prawie tysiąc lat, ale też nikt nie obiecał mi, że łatwo będzie.



Tak więc od jakiegoś czasu pakuję swoje rzeczy, przepakowuje, przenoszę, wynoszę, oddaje, wyrzucam etc... a w między czasie na dnie szafy znajduję całkiem fajne skarby jak np. te buty. Uwielbiałam je!  Teraz mając takie znalezisko, będę mogła się nimi ponownie cieszyć. Za chwilę stopnieją śniegi. Wiosna tuż, tuż. 


Takie małe pozostawiam wyjaśnienie, dla tych którzy pytają mnie, po co mi nowy blogi i instagram,
przecież mogę pisać dalej w tych samych miejscach  i nie powinno mieć to najmniejszego znaczenia, że wyruszam w zupełnie nowe miejsce do życia. Może i nie powinno, ale jednak ma i to wielkie znaczenie, a ja po prostu nie chce teraz tych wszystkich wspomnień, przeżyć związanych z tak dużą dla mnie zmianą. Nie chcę teraz tego oglądać! Nie chce wracać do starych fotografii... nie chcę!


Teraz mam czas na budowanie nowego miejsca do życia, czas dla moich najbliższych i czas na podróże. To są moje cele. O pracy , planach zawodowych, nowych projektach i ambicjach (nowe buty) ... też pamiętam. 







Floating Social Buttons







 
Widgets